tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 gs 500 jets wielkosci wiekszego rowerka... i nadaje - komentarz
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
Komentarze 76
Pokaż wszystkie komentarze
Autor: Paweł 07.02.2012 10:55

mój pierwszy motocykl po 6h jazdy przypominającej na kursie, oraz okolo godziny na egzaminie, lacznie 7h po 3latach od ostatniego nieudanego egzaminu, to ducati monster s4r, ma to litr pojemnosci, 113koni i moment wyrywajacy rece, sprzedawca z komisu twierdzil ze zgine, bo on po 15 latach praktyki nie mogl opanowac tej maszyny, pojezdzilem troszke po miescie, dzieki czemu dowiedzialem sie ze motocykl nie hamuje tak jak samochod (gdyz wkleilbym sie starszemu Panu w aucie w kufer, któremu serdecznie dziekuje za lekcje hamowania, ktory nagle bedac pod swiatlami, postanowil sie z 80km/h zatrzymac na pomaranczowym przejezdzajac praktycznie cale pasy w pisku opon)no i po 2 dniach od kupna wyjechalem do Norwegii, bo tu mieszkam, zrobilem na nim w zeszlym roku okolo 12tys km i nie zaliczylem zadnej gleby, z poczatku jezdzilem do 7tys obrotow, po okolo 1 miesiacu licznik mi sie wnet odcinal, glupota jest wypisywac ze pierwszy motocykl musi miec 50km, tak samo uczyc sie na kursie na tych malych "skuterkach". Motocykl jest dla ludzi mających olej w głowie, a kazda moc da sie dozowac, kwestia przyzwyczajenia, jeżeli ktoś jeździ tylko do odcięcia, bo inaczej nie potrafi, to jak mu zycie mile, niech da sobie spokoj z motocyklem. Przyznam że z początku miałem stracha, ale to bardziej przez opinie ludzi typu "zginiesz przy tej mocy" nie nie zgine, jezeli jezdze rozsadnie i wiem na ile moge sobie pozwolic z manetka. Po tej lekcji życia nauczyłem się tego, ze jak kiedyś miałem stracha do motocykli, teraz nie boje sie zadnego. A opiniami tego typu, uslyszanymi od kolegi znajomego podcieram sobie tyłek w toalecie. Prawko mam od Grudnia 2010, na motocyklu śmigam od kwietnia 2011. Pozdrawiam

Odpowiedz

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    na górę